Zjadasz własne zęby?
Mit. A może nie koniecznie? Kto odpowie na tak postawione pytanie jak nie Pani stomatolog, która w temacie już dawno „zjadła zęby”? 🙂
Oczywiście wraz z wiekiem nasze ciało się starzeje – zmienia się kształt naszych kości, mięśni i stawów. Podobnie jest w jamie ustnej. Pewne procesy zachodzą fizjologicznie inne patologicznie. 
Nieodpowiednia dieta, higiena czy nieumiejętne przestrzeganie zasad utrzymywania czystości prowadzą do przyśpieszenia zachodzących zmian naszych zębów.
Ale czy tylko takie czynniki mają wpływ na utrzymanie pięknego uśmiechu? Według statystyk aż siedmiu na dziesięciu pacjentów ściera swoje zęby przez nocne zgrzytanie. Objaw ten nazywany jest bruksizmem. Najczęściej odpowiedzialny jest za to stres oraz zaburzenia snu. I teraz ciekawostka:
Chorzy cierpiący na bruksizm potrafią zaciskać swoje zęby z siłą dziesięciokrotnie większą niż w ciągu dnia.
Nie należy się więc dziwić, że efektem takiej nocnej pracy naszych zębów jest nadmierne ścieranie szkliwa, patologie zgryzu i dziąseł a w zaawansowanych stanach prowadzi nawet do zwichnięć stawów skroniowo-żuchwowych.
Uspokojimy Was trochę. Metoda leczenia bruksizmu na całe szczęście istnieje i co ciekawsze jest bezbolesna. Do tego celu stosuje się specjalne szyny relaksacyjne. 
Są to pewnego rodzaju nakładki uniemożliwiające całkowite zaciskanie zębów i zgrzytanie nimi w nocy.
Dzięki aplikacji nakładek na noc uniemożliwimy przesuwanie się powierzchni zębowych po sobie i wyeliminujemy nieprzyjemny, drażniący otoczenie dźwięk oraz jego przykre skutki.